HISTORIA MICHAŁOWIC
Michałowice (Kiesewald) to obecnie niewielkie osiedle miasta Piechowic (Petersdorf) położone na zachodniej części Pogórza Karkonoszy na wysokości 580 – 680 m n.p.m. Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z 1662 roku z tzw. Urbarzu chojnickim, który jest spisem majątku będącego w posiadaniu rodziny Schaffgotsów . Urbarz (spis majątków będących w posiadaniu właściciela) Wzmiankuje on istnieniu małej osady na południu od Piechowic (Petersdorf).
Niewątpliwie do regionalnych legend można zaliczyć pochodzenie pierwszej nazwy osady – Wieś Trzech Marcinów (Dreimartinsdorf). Nazwa ta miała nawiązywać bezpośrednio do historii trzech braci pochodzących z pobliskich Czech, którzy w wyniku prześladowań religijnych w pierwszej połowie XVII wieku musieli uciekać pod opiekę bogatego Śląskiego rodu Schaffgotsów. Faktem natomiast jest, że gwałtowny wysyp osadnictwa na całym przedgórzu Karkonoszy był bezpośrednio spowodowany wyniszczającymi wojnami religijnymi pierwszej połowy XVII wieku. Miejscowa ludność jak i uchodźcy z Habsburskich Czech uciekali w dotąd niedostępne górzyste miejsca, ratując w ten sposób własne życie jak i dobytek. Przedłużająca się wojna, zagrożenie przed żołdactwem obu zwalczających się stron powodowała już nie tylko czasowe schronienie mieszkańców ale nabrała charakteru trwałego osadnictwa. Pierwsze wzmianki z 1652 jak i 1667 do 1683 mówią o osadzie– Kiesewetter, co jak mniemam jak słusznie dowodzi Prof. Dr. Scholz nazwa może być synonimem pochodzącym od słowa Kiesel mające w krainach Niemieckich jak i Frankonii znaczenie gradu.
Trudne i zmienne warunki atmosferyczne występujące na przedgórzu Karkonoszy mogły trwale odcisnąć się w lokalnym nazewnictwie tworząc nazwę Kiesewald – „gradowy las”.
Obecna nazwa miejscowości nie ma żadnej ciągłości historycznej i została nadana po II wojnie światowej, prawdopodobnie dla uczczenia Michała Roli-Żymierskiego, marszałka LWP. Jednak jak sądzę obecni mieszkańcy niekoniecznie chcą się do tego faktu przyznać, gdyż postać pana marszałka niekoniecznie jest chlubna dla naszej historii. Wracajmy jednak do historii miejscowości.
W 1750 roku osada liczyła 35 domostw, które zamieszkiwało około 200 osób. Trudne warunki atmosferyczne oraz położenie gospodarstw na stromych stokach utrudniało życie ówczesnych mieszkańców. Głównym zajęciem osób w tamtym okresie jak możemy przypuszczać było pasterstwo, drobne rzemiosło i dorywcze prace w lesie( produkcja węgla drzewnego do ogrzewania domostw i handel nim).
Zmiana administracyjna jaka nastąpił w roku 1741, związana była z przyłączeniem Śląska do Prus spowodowała przesunięcie granic , a jej szczelność spowodowała że wielu mieszkańców znających najlepiej te tereny podjęła się przemytu towarów z pobliskich Czech . Szybka możliwość wzbogacenia się spowodował że dla wielu z nich przemyt stał się główną formą zarobku, a jednocześnie jedynym środkiem utrzymania. Niechlubny okres naszej miejscowości potwierdza tablica , która znajduje się przy wjeździe do Michałowic od strony Jagniątkowa. Postawiona została ona w pierwszej połowie XIX wieku w miejscu zamordowania miejscowego gajowego właśnie przez przemytników.
Rozwój turystyki jaki nastąpił w XIX i XX wieku spowodował , że duża część mieszkańców znalazła sposób na poprawę swojego statusu materialnego, przekształcając swoje domostwa w bazę noclegową dla przybywających tu coraz liczniej turystów i kuracjuszy. W ten sposób Michałowice przekształcają sią w kurort górski o znaczącej bazie noclegowej i gastronomicznej. Stopniowy rozwój wymusza coraz to nowsze inwestycje na terenie miejscowości jak i wokół niej. Jednym z głównych przedsięwzięć było na pewno połączenie Michałowic z Piechowicami nową drogą, która biegnie przez wydrążony w granitowej skale tunel. Tunel ów jest jedynym takim obiektem w Sudetach, który po dziś dzień zachwyca przybyłych tu ludzi. Poza inwestycjami w infrastrukturę, już w roku 1901 wielki wysiłkiem zbudowano system wodociągów, doprowadzając wodę górską ze źródeł Śnieżnych Kotłów, zelektryfikowano osadę i podłączono instalację gazową która właściwie wykorzystywana jest do dnia dzisiejszego. Wraz z rozwojem motoryzacji i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom osób zmotoryzowanych w Michałowicach w latach 30-stych powstaje stacja paliw. Dbając jednocześnie o zwiększanie atrakcyjności turystycznej w miejscowości funkcjonuje wyciąg narciarski, który służył do lat 80-siątych XX wieku, skocznia narciarska, tor saneczkowy i dwa baseny.
Okres II wojny i czas po niej jest historią o której nie będziemy wspominać bo jest ona nam już znany i powiela standardy wielu okolicznych górskich miejscowości. Wydaje nam się, że obecny czas znowu korzystnie wpływa na rozwój Michałowic, gdzie ludzie zaczynają zamieszkiwać ten magiczny zakątek u podnóża gór z miłości i pasji, a nie z przymusu.